Pokój dzienny

Witam! Dziś zapraszam do obejrzenia kilku migawek z pokoju dziennego i sypialni w jednym :)

Lampa mojego dzieciństwa :) Ma pewnie tyle lat co i ja. Zniosłam ją ze strychu u rodziców jak wprowadzaliśmy się do mieszkania. Stała kilka miesięcy w rogu w gołej drucianej oprawie i służyła do podtrzymywania zasłonki (która z racji kota nie mogła spokojnie opadać na podłogę ;)).  Ostatnio doczekała się abażuru.
 Lniane worki zakupione na allegro pomału zamieniają się w stos poduszek. Na tych dwóch wykorzystałam grafikę z The Graphics Fairy, transfer za pomocą nitro.  Krzesło stanowi ratunek dla zasłonki ;)
 Stojak do nut został stojakiem do zdjęcia. Ramki oczywiście pomalowane białą akrylówką.
 Szuflady znalazłam w piwnicy i pomalowałam  białą farbą. Dostały nowe uchwyty i urozmaicają półki z książkami.  Zasłonkę w zastępstwie lampy podtrzymuje teraz obraz :)

 Taaak, u nas obrazy z reguły mają miejsca stojące :)

A jeden z notesów z poprzedniego posta wędruje do

Gratuluję i proszę o kontakt :)

Pozdrawiam!

Share:

3 komentarze

  1. ojej, ale się cieszę! już piszę maila :)))

    OdpowiedzUsuń
  2. No tak, z racji kota...:)))))
    Piękne wnętrze, klimatyczne!!!!!
    (Przesyłka w drodze :) )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ha, czekam niecierpliwie :):):) i już się cieszę :D

      Usuń

Thank you for stopping by :)